Cały czas przed siebie

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi bodziowaty z miasta Bielsko-Biała. Mam przejechane 92789.67 kilometrów w tym 27314.47 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.24 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Zaliczone gminy

Znajomi

wszyscy znajomi(2)

Moje rowery

Kellys ARC 1.9 76843 km

Rolki Tacx 455 km

Kellys Exquisite 7904 km

Szosa na rolkach 8730 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 102.73km
Teren 102.73km
Czas 04:42
V_AVG 21.86km/h
V_MAX 45.60km/h
Temperatura 19.3°C
HRmax 167 ( 91%)
HRavg 145 ( 79%)
Kalorie 3011kcal
Podjazdy 395m
Sprzęt Kellys Exquisite
Aktywność Jazda na rowerze

Bielsko-Biała - Pawłowice - B-B

Czwartek, 5 czerwca 2014 · dodano: 05.06.2014 | Komentarze 0

Trasa wycieczki wiodła z Bielska-Białej przez Chybie, Strumień, bocznymi drogami wokół Pawłowic i znów przez Strumień i Chybie do Bielska.

Po pracy wybrałem się we wcześniej zaplanowaną wycieczkę rowerową. Trochę się zagapiłem i z pracy wyszedłem dopiero po gadzinie 16, co mocno mnie zmotywowało do trzymania dobrego tempa jazdy, żeby zdążyć do domu przed zmrokiem. Na 45 kilometrze trasy uzmysłowiłem sobie, że nie zabrałem ze sobą lampek co tylko dodatkowo pomogło mi pilnować średniej prędkości jazdy. Do 60 km wszystko było w najlepszym porządku, średnia prędkość oscylowała w granicach 24km/h. Później było już tylko gorzej. Krążące nad głową czarne chmury burzowe postanowiły pozbyć się ciążącego im balastu. Nie dopadła mnie główna ulewa, o której świadczyła rwąca woda lejąca się wzdłuż krawędzi jezdni ale i tak deszcz nie zostawił na mnie suchej nitki. Było ciepło więc nie ubierałem się w ubranie przeciwdeszczowe, założyłem jedynie neoprenowe ochraniacze na buty. Mogę być cały mokry ale nie cierpię mieć wody w butach, to jest najgorsze wspomnienie z okresu odbywanie zasadniczej służby wojskowej ;-) Ochraniacze na buty spełniły swoje zadanie przez dwie godziny nie wpuściły do środka ani kropli wody. Pozytywnie przeszła test nowiutka sakwa podsiodłowa made in Rafałb z forum podróżerowerowe. Pierwszy raz ją założyłem i od razu ją zlało. Saddlebaga od Rafałab kupiłem z myślą o starcie w Maratonie Podróżnika, na który z powodów zawodowych nie udało mi się pojechać.

Przejażdżkę mogę zaliczyć do udanych.

BS-277

Kategoria >100, 2014

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj